Głos Ojca Pio nr 3 (141) maj/czerwiec 2023

Mówią więcej niż słowa

Jak wyglądałby świat, gdyby nagle odebrano nam laptopy, komputery, smartfony? Czy zaczęlibyśmy znowu pisać listy? Kupować papeterie, pióra, atrament i znaczki pocztowe? Już chyba trochę zapomnieliśmy, jak się to robi... Sztuka pisania listów poszła w niepamięć. A przecież taką radość sprawiało niegdyś otrzymanie długo wyczekiwanego listu. Czekaliśmy na niego z ogromną niecierpliwością.
Listy pisali ludzie przez wieki. Stanowią one sporą część Bożego słowa natchnionego – Biblii. Z nich czerpiemy także wiedzę o zwycięstwach i podbojach rzymskich imperatorów, o wewnętrznych przeżyciach Petrarki, o przyjaźni Romana Ingardena i Edyty Stein. Zwykle przekazują one ogrom emocji: serdeczności, miłości, podziwu, nieraz troski, lęku lub bólu. Obejmują tematycznie wszystkie ludzkie sprawy, zaglądają w każdy zakamarek duszy.
Takie są też listy Ojca Pio. Pisane były zazwyczaj wieczorem lub w nocy, kiedy inni zakonnicy poszli już spać. Układał je z wielkim oddaniem, stąd też są brzemienne modlitwą i obecnością Boga. Odkrywał w nich swój wewnętrzny świat, stan swej duszy, troskę i miłość, którą darzył Jezusa i drugiego człowieka. Za pomocą listów prowadził duchowo swe córki i synów, wskazywał, jak żyć w tym niespokojnym świecie, jak zapuścić korzenie w Bogu, jak karmić się Ewangelią, jak kochać, składając w ofierze swój każdy dzień.
Gdybym nie przeczytał listów Ojca Pio, byłbym człowiekiem wewnętrznie uboższym. Dziękuję Bogu, że mogłem dzięki nim poznać Świętego z San Giovanni Rotondo. Zaskoczył mnie, zadziwił i zafascynował. Co przekazałby przez kolejne lata, kiedy listów pisać już nie mógł? Wyrokiem boskim i ludzkim jego korespondencja urywa się w pewnym momencie… Dostaliśmy na piśmie tyle, ile chciał sam Bóg.
W setkach czy tysiącach listów Ojca Pio można odnaleźć słowa dla siebie na dziś, na teraz, na ten moment. Stygmatyk potrafi poruszyć głęboko, skłonić do refleksji, zarazić Bożą miłością. Bóg wszystkich nas wzywa do świętości, a kroczących ku niej drogami Ojca Pio jego własne słowa wciąż inspirują, są nieodzownym światłem i umocnieniem. 

Br. Maciej Zinkiewicz OFMCap
redaktor naczelny

„Głos Ojca Pio” to magazyn religijny – wykraczający poza wąskie ramy pisma niszowego – skierowany do osób zainteresowanych duchowością św. Ojca Pio, otwarty i bliski życiu, formujący wiarę i zbliżający do tajemnicy Boga.

Od pierwszego numeru przybliża sylwetkę i duchowość Ojca Pio – jednego z najbardziej popularnych świętych dwudziestego wieku.

Pismo nie traci także z oczu problemów duchowych współczesnego człowieka i zmian zachodzących w Kościele. Stąd każdy numer otwiera temat przewodni, realizowany w atrakcyjnych formach dziennikarskich – wywiadach, ankietach i reportażach.

Na łamach „Głosu Ojca Pio” gościli m.in.: podróżnik Krzysztof Kamiński, s. Anna Bałchan, muzyk Adam Nowak, dziennikarz Krzysztof Ziemiec, pieśniarka Antonina Krzysztoń, duszpasterz małżeństw i rodzin Ksawery Knotz OFMCap, postać legenda Leon Knabit OSB, muzyk Jan Budziaszek, ewangelizator Marcin Zieliński.

Specjalny dział w „Głosie Ojca Pio” stanowi polskie wydanie oficjalnego czasopisma Grup Modlitwy Ojca Pio „La Casa Sollievo Della Sofferenza”. Ukazują się w nim informacje z życia Grup Modlitwy w Polsce oraz materiały przydatne w prowadzeniu comiesięcznych spotkań formacyjnych.